Metamorfoza.
Wiejska zagroda. Nie było wiele czasu, aby pisać na blogu. Wszystko się zmienia, biznes powoli ale rusza do przodu.Życie na wsi się zmienia i kierunkuje, mam nadzieję że w końcu w dobrą stronę 😉.Zaczynamy z Juleńką od nowa, cały czas wierzę że ten uśmiech ,który towarzyszył mi przez całe życie a przygasł na chwilę wróci i nikt nie będzie już próbował go zgasić. Usprawiedliwiaczom własnych poczynań dziękujemy.👌Resztę 🤩😘uwielbiam.